Aby właściwie dobrać ramę rowerową należy najpierw zmierzyć długość swojej nogi, mierząc od pachwiny do pięty. Jeśli przekażemy tę informację sprzedawcy będzie on mógł bardzo precyzyjnie dobrać właściwą wielkość ramy.
Dla osób chcących bardziej wejść w temat doboru odpowiedniej ramy zalecamy lekturę opracowaną przez jednego z naszych serwisantów.
1 etap – uświadomienie sobie, co jest najważniejsze
Podstawową rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest rozmiar ramy. To on decyduje o odległości rury górnej od wrażliwych części ciała i wpływa na stopień pochylenia (odległość między siodełkiem a kierownicą). Innymi słowy – odpowiedni rozmiar ramy decyduje o komforcie jazdy, nie można więc popełnić błędu przy jego doborze. Na szczęście istnieje kilka sprawdzonych sposobów, które pozwalają na ustalenie maksymalnego i minimalnego rozmiaru ramy.
2 etap – określamy maksymalny rozmiar ramy
Wyobraź sobie, że jadąc na rowerze niespodziewanie musisz z niego zeskoczyć, gdyż ktoś zajechał Ci drogę. Bezbolesny zeskok w takiej krytycznej sytuacji zapewnia właśnie maksymalny rozmiar ramy. Powinien on być na tyle duży, że w momencie, gdy stoisz nad rowerem bez problemu uniesiesz przednie koło na wysokość 10-15 centymetrów. Należy przy tym pamiętać, że w rowerach służących do jazdy po trudniejszym terenie odległość ta powinna być bliższa 15 cm. Jeżeli natomiast jesteś właścicielem bicykla do „łatwiejszych zadań” koło wystarczy unieść na 10 cm.
3 etap - liczymy minimalny rozmiar ramy
Czy wiecie, że są co najmniej dwa sposoby określenia minimalnego rozmiaru ramy? Pierwszy z nich polecamy rowerzystom kochającym matematykę. Aby go wykonać, stań boso przy ścianie i zmierz dystans między podłożem i pachwiną po wewnętrznej stronie nogi. Odległość zapamiętaj lub zapisz. Jeśli szukasz tradycyjnego „górala”, wyniki musisz pomnożyć przez 0,57 W przypadku, gdy planujesz zainwestować w sprzęt trekkingowy, odległość tę mnożysz przez 0.64, zaś jeśli marzy Ci się rower szosowy przez 0,66. Następnie otrzymane wyniki podziel przez 2,54 tak, aby uzyskać wartość w calach - bedą to liczby podobne do tych: 19.748 17.823 21.345 Pierwsze dwie cyfry określają rozmiar ramy jaką należy wybrać. Trzeba pamiętać, że rozmiary rowerów górskich i trekkingowych zwykle podawane są w calach.
Ufff… od tych cyferek można się zmęczyć. Dlatego jeżeli nie zaliczasz się do matematycznych orłów, możesz spróbować drugiego sposobu. Wsiądź na rower i poproś, by ktoś przytrzymał Cię za kierownicę, tak byś zachował równowagę. Następnie oprzyj pięty na pedałach i przekręć je do tyłu. Zwróć uwagę, co dzieje się z Twoim ciałem podczas obracania. Jeśli stawy kolanowe prostują się, a pośladki nie ulegają przesunięciu z jednej strony siodełka na drugą, rama ustawiona jest na prawidłowej wysokości.
4 etap – dostosowujemy długość roweru
Kiedy określiliśmy rozmiar ramy, a mimo wszystko nie czujemy się do końca komfortowo podczas jazdy, powinniśmy jeszcze zwrócić uwagę na długość roweru.
Gdy mamy wrażenie, że jesteśmy za bardzo „położeni” na rowerze, warto zmienić wspornik kierownicy na krótszy lub zastąpić kierownicę wersją „giętą” o wysokim wzniosie. Takie modyfikacje sprawią, że nasza pozycja będzie wyprostowane i komfortowa.
Jeśli natomiast podczas jazdy na rowerze czujemy, że nasze ciało za bardzo odchyla się do tyłu i przy podjazdach przednie koło ma słabą przyczepność, należy przesunąć siodełko do przodu. Można również wymienić sztycę na taką, która pozwoli na zamontowanie siodełka bardziej z przodu. Takie modyfikacje pomogą odciążyć tylne koło.
Bylibyśmy już na mecie, gdyby nie jedno „ale”…
Koniecznie musisz jeszcze pamiętać, że ramę dobieramy też ze względu na rodzaj jazdy, który preferujemy. W stylach takich jak MTB, kolarstwo szosowe, czy trekking pomocne powinny być pomiary, o których pisaliśmy. Jeśli jednak preferujesz bardziej ekstremalną jazdę (enduro, downhille, 4 Cross, maratony, wyścigi XC) powinieneś dobrać ramę mniejszą nawet o dwa rozmiary. Dlaczego? Otóż mniejszym rowerem będzie znacznie łatwiej manewrować, co jest niezwykle istotne w ekstremalnych stylach jazdy. Oczywiście nie można popadać w skrajności. Zbyt mała rama nie ułatwi manewrów, wręcz przeciwnie - może znacznie utrudnić prowadzenie roweru.